Ponad 2 miliony złotych to kwota, która mogłaby zmienić życie niejednej osoby. Jednak dla 75-letniego mieszkańca Wrocławia, który wygrał szóstkę w Lotto, pieniądze te nie mają żadnego znaczenia. Mężczyzna postanowił, że nie wyda ani złotówki z wygranej, a wszystkie pieniądze zostawi na koncie. Musiał tylko zapłacić 10 procent podatku.
– Nie chcę zmieniać swojego życia – mówi pan Jan. – Życie mnie satysfakcjonuje. Byłem żołnierzem, mam niezłą emeryturę. I mam rodzinę, którą kocham. Nie potrzebuję pieniędzy, żeby być szczęśliwym.
Pan Jan kupił los Lotto w jednym ze sklepów Żabka w centrum Wrocławia. Kiedy dowiedział się, że wygrał, był w szoku. Nie mógł uwierzyć, że jego los się odmieni. – Najpierw nie mogłem w to uwierzyć – opowiada. – Myślałem, że to żart. Ale potem sprawdziłem jeszcze raz i okazało się, że to prawda.
Początkowo pan Jan zastanawiał się, co zrobić z wygraną. Myślał o tym, żeby kupić nowy dom, samochód, albo wyjechać na wakacje. Jednak szybko zrezygnował z tych planów.
– Zrozumiałem, że pieniądze nie są najważniejsze – mówi. – Są tylko środkiem do celu. Nie chcę, żeby stały się moim celem. Pan Jan postanowił, że wszystkie pieniądze zostawi na koncie. Będzie je oszczędzać na przyszłość, na wypadek gdyby coś się stało. – Wiem, że to może wydawać się dziwne – mówi. – Ale tak właśnie chcę zrobić.
Rekordowa wrocławska wygrana w Lotto padła 10 września 2022 w punkcie w Arkadach Wrocławskich. Ktoś wygrał tam 23 158 546 zł.