9 lutego zaczyna się ogólnopolski strajk rolników. W ramach protestu, chcą oni blokować m.in. wschodnią obwodnicę Wrocławia. Już zapowiedzieli, że pojawią się m.in. na rondzie w Kiełczówku oraz na skrzyżowaniu wschodniej obwodnicy ze starą drogą krajową nr 8 w Mirkowie. Mają także protestować w Łanach – to jeden z głównych wjazdów z obwodnicy do Wrocławia. Podobny protest planowany jest na drodze S5 Wrocław – Trzebnica.
Rolnicy zapowiadają, że strajk w całej Polsce potrwa miesiąc. Protest na wschodniej obwodnicy Wrocławia będzie krótszy – zacznie się o godz. 10 w piątek 9 lutego do godz. 10 w poniedziałek 19 lutego. Na razie nie wiadomo, czy drogi będą blokowali przez cały ten czas – zastrzegają sobie takie prawo, bo tak długie zgromadzenia publiczne zgłosili formalnie do urzędów.
– Prosimy rodaków o wyrozumiałość i świadomość sytuacji w jakiej wszyscy się znaleźliśmy. Walczymy o nasze wspólne dobro, jakim jest uchronienie przed upadkiem i bankructwem polskich rodzinnych, niejednokrotnie wielopokoleniowych gospodarstw rolnych – mówią rolnicy.
– Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność” 31 stycznia 2024 roku jednogłośnie podjął uchwałę o ogłoszeniu strajku generalnego rolników na terenie całego kraju, który rozpocznie się blokadą wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą wraz z blokadami dróg i autostrad w poszczególnych województwach z dniem 9 lutego 2024 roku o godzinie 10.00 – zapowiadają organizatorzy strajku. – Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo, bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru jak ogłosić strajk generalny – przekonują.
