środa, 22 stycznia, 2025

przeczytaj także

Nowe na wro.city

Wrocławianin zginął w śmiertelnym wypadku. Spłonął w aucie

Nie udało się uratować życia 45-letniego mieszkańca Wrocławia, który w czwartek rano padł ofiarą śmiertelnego wypadku pod Oławą. Jego mazda zjechała z drogi, wpadła do rowu i uderzyła w drzewo. Samochód stanął w płomieniach. Uwięziony w nim mężczyzna nie miał szans na ucieczkę. Spłonął w pojeździe. Gdy na miejsce dojechali strażacy, już nie żył.

Policja początkowo nie wiedziała, kim jest kierowca, bo spłonęły także jego dokumenty. Dziś wiadomo już, że to 45-letni mężczyzna, mieszkaniec Wrocławia. – Kierujący samochodem osobowym mazda 6, jadąc od strony miejscowości Jankowice Małe w kierunku miejscowości Łukowice Brzeskie, z niewyjaśnionych na chwilę obecną przyczyn na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Pojazd stanął w płomieniach, w wyniku czego kierujący mężczyzna, mieszkaniec gminy Wrocław zginął na miejscu – informuje asp. szt. Wioletta Polerowicz z policji w Oławie.

– Czynności procesowe z udziałem prokuratora oraz biegłego z zakresu wypadków drogowych trwały kilka godzin, w tym czasie droga była całkowicie zablokowana. Mundurowi ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia, które doprowadziły do tak poważnego w skutkach wypadku – dodaje Polerowicz.

– Kolejny raz apelujemy do wszystkich użytkowników dróg o ostrożność, przestrzegajmy ograniczeń prędkości, dostosujmy technikę jazdy do warunków panujących na drodze i pod żadnym pozorem nie wsiadajmy za kierownicę po spożyciu alkoholu. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo w ruchu drogowym zależy w dużej mierze od nas samych – apeluje policjantka.

popularne na wro.city