19 artystów i dwie sceny – techno i trance. Tak ma wyglądać festiwal Target One Festival 2024 na Polach Marsowych we Wrocławiu. – Nie wyszło tak jak chcieliśmy (4:00) ale możemy się pochwalić, iż jako pierwszy organizator już w sobotę stworzymy imprezę masową w tym miejscu, która dostała pozwolenie z urzędu na imprezowanie aż do godziny 3:00 – ogłosili organizatorzy.
Decyzja urzędu miejskiego wywołała wściekłość okolicznych mieszkańców. Na Wielkiej Wyspie, Zaciszu, Zalesiu czy Kowalach hałas nie pozwoli mieszkańcom zasnąć. – Kto wydaje zgody na organizację koncertów TECHNO pośrodku dwóch dzielnic mieszkalnych i to trwających do 3-ciej w nocy? Czy Pola Marsowe staną się imprezownią/koncertownią dla całego Wrocławia – pisze jeden z mieszkańców. – Wyjmij kij z dupy… nie co dzień są takie imprezy, to raz a 2 na tyle wcześniej jest informacja by móc sobie w tym czasie wyjechać z kolegą do lasu – odpowiada mu ktoś inny. – Są ludzie, którzy w niedzielę też pracują. I z pewnością byśmy chcieli, żeby lekarz w szpitalu, czy kierowca autobusu byli wypoczęci w pracy. Wiadomo, że różne imprezy się odbywają, że czasem cisza nocna o 22 jest zakłócona, ale godz. 3 w nocy to duża przesada. To oznacza bezsenną noc dla całej dzielnicy – oburza się jedna z mieszkanek.
Spokój w ciągu nocy gwarantuje mieszkańcom prawo – nawet jeśli urząd miejski wydaje zgodę na trwającą do 3 w nocy imprezę, hałas nie może zakłócać spokoju w nocy. Mówi o tym kodeks wykroczeń. Jego art. 51 brzmi: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”/