Wystarczyło kilka minut ulewnego deszczu, by główne ulice Wrocławia zamieniły się w rwące potoki, a osiedlowe uliczki – w jeziora. Miejska kanalizacja deszczowa po raz kolejny pokazała, że w wielu miejscach jest mocno niewydolna.
Burze i deszcze we Wrocławiu spodziewane są jeszcze do godz. 21. – Z zachodu na wschód na wschód stopniowo przemieszcza się strefa burz. W jej obrębie miejscami towarzyszące burzom są nadal intensywne. W czasie przechodzenia burz występować będą silne opady deszczu, całkowita ich wysokość miejscami nadal może około 20 mm. Opady deszczu stanowić będą główne zagrożenie w najbliższym czasie, ale punktowo występować będą także silne porywy wiatru do około 80 km/h oraz opady gradu do około 2 cm – przekazało przed godz. 17 IMGW.