Widawa we Wrocławiu o 10 cm przekroczyła poziom alarmowy. Rzeka podnosi się po szybkich roztopach śniegu. IMGW prognozuje, że jej poziom może jeszcze wzrosnąć. Dla północy Wrocławia i gmin leżących nad Widawą obowiązuje trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia hydrologicznego.
Poziom Widawy jest bardzo wysoki już od wielu tygodni. Przez cały ten czas zalana jest ulica Ludowa na Swojczycach we Wrocławiu – to droga przebiegająca przez kanał ulgi łączący Widawę z Odrą. Gdy poziom Widawy wzrasta, część wody tym kanałem jest przelewana do Odry. Tak dzieje się właśnie teraz. Widawa zalała też pola w okolicach Kiełczowa, Kiełczówka i Wilczyc w gminie Długołęka. Na razie nie ma tam utrudnień w ruchu, ale brakuje kilku centymetrów, by rzeka znów zalała drogi łączące Wilczyce i Kiełczówek z Wrocławiem.
Od poniedziałku we Wrocławiu oraz w gminach leżących wzdłuż Widawy (w powiatach wrocławskim, trzebnickim, oleśnickim i oławskim) obowiązuje trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia hydrologicznego. To ostrzeżenie przed wezbraniem z przekroczeniem stanów alarmowych. – W związku ze spływem wód opadowo-roztopowych w zlewni Widawy prognozowane są dalsze nieznaczne wzrosty i wahania stanów wody. Na Widawie w Namysłowie stany wody będą utrzymywały się w strefie powyżej stanu ostrzegawczego, w Zbytowej oraz w Krzyżanowicach powyżej stanów alarmowych – czytamy w komunikacie IMGW. Ostrzeżenie ma obowiązywać aż do piątku.