Strażacy z okolic Wrocławia mają coraz więcej interwencji spowodowanych utrzymywaniem się wysokiego poziomu wód w rzekach, a także wód gruntowych. W gminie Siechnice kilkakrotnie trzeba już było wypompowywać wodę z podwórek, w Radwanicach pod Wrocławiem zagrożone było także przedszkole.
– W związku z wysokim stanem wody w rzece Odra oraz działając profilaktycznie i przygotowując się na zapowiadane obfite opady deszczu w naszym rejonie, została podjęta decyzja o przepompowaniu zgromadzanej wody deszczowej z wykorzystaniem nowego kolektora przy ul. Rybackiej – poinformował z kolei Urząd Miejski w Oławie. Przy okazji ulew ulice leżące nad rzeką regularnie tonęły tu w wodzie, bo z powodu wysokiego stanu Odry nie mogła do niej spływać deszczówka. Teraz, dmuchając na zimne, miasto samo pompuje deszczówkę do rzeki.
Odra w okolicach Wrocławia jest wysoka, ale dużo brakuje jeszcze do poziomu ostrzegawczego i alarmowego. O wiele poważniejsza sytuacja jest na Widawie, która już od kilkunastu dni przekracza stan alarmowy i w wielu miejscach zagraża wylaniem. Stan ostrzegawczy przekroczyła także Ślęza.
– Obecnie obserwuje się spływ wód opadowych i roztopowych w dolne odcinki rzek i związane z tym wzrosty stanów wody do strefy stanów wysokich, ostrzegawczych i alarmowych. W górnych odcinkach rzek dominuje tendencja spadkowa stanów wód. W związku z powolnym spływem wód w zlewniach nizinnych na wodowskazach w dalszym ciągu utrzymują się przekroczenia stanów ostrzegawczych i alarmowych – brzmi komunikat Wód Polskich z 14 lutego.
Alarmy przeciwpowodziowe na Dolnym Śląsku:
- M. Wrocław (rz. Widawa) – woj. dolnośląskie,
- M. i Gm. Bierutów – woj. dolnośląskie
Pogotowia przeciwpowodziowe na Dolnym Śląsku: - Gm. Wisznia Mała – woj. dolnośląskie,
- Gm. Żmigród – woj. dolnośląskie,
- Gm. Czernica – woj. dolnośląskie,
- Gm. Długołęka – woj. dolnośląskie,
