czwartek, 23 stycznia, 2025

przeczytaj także

Nowe na wro.city

Kupił jedzenia na jarmarku we Wrocławiu: „Mizerne, wstyd by mi było to podawać”

To w ogóle nie jest śmieszne. To jest żałosne – skwitował zakupy gastronomiczne na wrocławskim Jarmarku Bożonarodzeniowym Książulo – auto popularnego na YouTube kanału gastronomicznego, obserwowany przez blisko milion użytkowników.

– Podobno to największy i najpiękniejszy jarmark w Polsce – zaczął z nadzieją swoją wizytę we Wrocławiu. Na pierwszy ogień poszły gofry – w najdroższej wersji z nutellą, owocami i bitą śmietaną. Taka przyjemność kosztuje na jarmarku 30 złotych. – Najdroższe gofry w życiu. Nawet na cmentarzu na Wszystkich Świętych były droższe – ocenił youtuber. Jakość nie szła w parze z ceną. – Spróbowałem tej śmietany. I jak to smakuje? Jest coś takiego do ciast, śmietan fix się to nazywa – komentował, narzekając na dziwny posmak na języku. – Przemysłówka ze sklepu. Ananas z puchy, brzoskwinia z puchy. 30 złotych czy bym dał? Nigdy w życiu – podsumował.

Ale potem było gorzej. Pajda chleba lekko posmarowana smalcem kosztowała 22 złote. – Ogórek był dodatkowo płatny, nie mam tyle pieniędzy – mówił Książulo. – Mizerne, wstyd by mi było coś takiego podać – oceniał smak.

Wszystko przebiły jednak dania z grilla. A zwłaszcza ich ceny. Szaszłyk z kawałkiem słoniny, starym chlebem i kawałkiem ogórka kosztował 80 złotych. – Jestem zniesmaczony. 80 złotych za coś takiego? To jest niesamowite – mówił bloger.

Zobaczcie cały odcinek!

popularne na wro.city