Do końca marca na Dolnym Śląsku ma zostać zastrzelonych 860 dzików. W samym Wrocławiu i powiecie wrocławskim myśliwi mają odstrzelić 56 zwierząt. Decyzję w tej sprawie podpisał w czwartek wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń.
Decyzja zapadła na wniosek Dolnośląskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii. Za tzw. odstrzał sanitarny odpowiedzialni są dzierżawcy lub zarządcy poszczególnych obwodów łowieckich. Wojewoda wskazał dokładnie, ile dzików ma zostać zastrzelonych w każdym z powiatów i w każdym z obwodów łowieckich. W okolicach Wrocławia najwięcej zwierząt – siedem – zostanie zastrzelonych w okolicach Zalewu Mietkowskiego, a sześć – w rejonie Maślic, Kozanowa, Muchoboru Małego, Muchoboru Wielkiego i w okolicach lotniska. Kilka dzików zostanie zastrzelonych także w okolicach Psiego Pola oraz góry Ślęży. To i tak znacznie mniejsze liczby niż przed rokiem, kiedy to w samym Wrocławiu i powiecie wrocławskim ówczesny wojewoda Jarosław Obremski zlecił odstrzał aż 211 dzików.
Na Dolnym Śląsku największy odstrzał planowany jest teraz w powiecie kłodzkim – 126 dzików, oleśnickim – 62, dzierżoniowskim – 56, jaworskim – 55, świdnickim – 52 oraz ząbkowickim i złotoryjskim – po 49.