W grudniu cała Aleja Wielkiej Wyspy będzie przejezdna – zapowiedział prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Właśnie trwa wylewanie asfaltu na ostatnim fragmencie – to wjazd na AWW z ul. Mickiewicza i z al. Paderewskiego. Gdy prace się zakończą, droga będzie mogła zostać otwarta. Z zapowiedzi Wrocławskich Inwestycji wynika, że otwarcie będzie możliwe jeszcze przed świętami.
Aleja Wielkiej Wyspy połączy ul. Mickiewicza na Sępolnie (okolice Stadionu Olimpijskiego) z estakadą nad ul. Krakowską. Od wiosny kierowcy mogą już korzystać z odcinka od ul. Mickiewicza (ale skrzyżowanie czynne jest tylko w kierunku Sępolna) do ul. Olszewskiego.
Budowa Alei Wielkiej Wyspy zaczęła się jeszcze za rządów Rafała Dutkiewicza, choć planowana była już od kilkunastu lat. Początkowo mówiono o niej, jako o kontynuacji obwodnicy śródmiejskiej. Ale po protestach ekologów i mieszkańców urzędnicy nagle zmienili nazwę – teraz jak ognia unikają słowa obwodnica. Przekonują, że to zwykła droga. I rzeczywiście. Na przeważającej długości Aleja Wielkiej Wyspy będzie miała tylko jedną jezdnię i jeden pas ruchu w każdym kierunku.
Najważniejsza część Alei to nowy most nad Odrą. Wrocławianie od kilkunastu lat nazywali go Mostem Wschodnim. Gdy go wreszcie wybudowano, władze miasta postanowiły, że będzie nosił nazwę Most Olimpijski.