1000 złotych mandatu i 8 punktów karnych będzie kosztowała kierowcę przepięknego lamborghini wyprawa na wrocławską starówkę. Pech chciał, że kierowca chciał podjechać za blisko Rynku, zupełnie nie zwracając uwagi na znaki drogowe.
– Takie piękne auto chwyta za oko i to dosłownie, bo chwyciło za oko naszych strażników z Oddziału Patrolowo – Interwencyjnego wjeżdżając wprost pod zakaz ruchu przy ulicy Szewskiej. Cóż było robić. Rozmowa z kierowcą tego cacka zakończyła się mandatem w wysokości 1000 zł i 8 punktami karnymi – poinformowała dziś Straż Miejska Wrocławia.